środa, 14 stycznia 2015

no matter how perfect the day is, it always has to end.


hej, mam smutną (?) wiadomość.
jak się okazało, mój durny, zepsuty komputer nie zostanie naprawiony, więc w najbliższym czasie mnie tu nie będzie. strasznie nad tym ubolewam, ale cóż... siła wyższa ;-; chciałam wszystkich bardzo przeprosić, że znów odchodzę, szczególnie dziewczyny, które zamawiały u mnie zwiastuny. miałam nadzieję, że o tej porze będę już miała komputer z powrotem. proponuję, byście przeniosły je do Dominiki lub Natalii, chyba, że odpowiada wam czekanie kilka miesięcy ;p
wracam, gdy tylko zdobędę sprzęt, by tworzyć. mam nadzieję, że będzie to niedługo! a na razie udaję się na przymusowy, dłuższy urlop.
monica xoxo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz