piątek, 14 listopada 2014

[47] I feel. I feel everything.

Hej, dzisiaj przychodzę do Was z zwiastunem na miesiąc tematyczny. Przyznam, że miałam niemały problem z interpretacją tego tematu, ale w końcu mi się udało.


Właściwie, to miałam kiedyś napisać takiego bloga, ale to było dawno i mi się nie chciało xD Nie jestem z niego zadowolona, ale jestem zbyt leniwa, by zrobić go od nowa, a poza tym jestem dziwną osobą, czego wcale nie ukrywam. Wiem, że końcówka jest – za przeproszeniem – chujowa, jednak niestety wybrałam sobie piosenkę, w której nie ma dobrego momentu, by skończyć, a przynajmniej według mnie, a mój słuch jest beznadziejny, soł… Co do jakości… Mój komputer jest starym, głupim dziadem (ależ oczywiście, że go kocham) i, gdy próbuję wyrenderować lepszą jakość, Sony Vegas mi się zacina… Co zrobisz? Nic nie zrobisz. Muszę cierpieć i ubolewać na tym, co mam.

To chyba tyle, na koniec dodam, że Dominika nie mogła chyba trudniejszego tematu wymyślić, przynajmniej jak dla mnie… (Pewnie się okaże, że będę tak mówić za każdym razem, bo jestem z natury marudną osobą).
Nie mogę się doczekać, kiedy dziewczyny dodadzą swoje prace, bo jestem bardzo ciekawa, co wymyśliły (lub wymyślą).
A i jeszcze jedno. Jest mi trochę smutno, bo nie mam żadnych zamówień, a brak zamówień = brak mnie na tej stronie, więc… So sad.



Pozdrawiam, Monica xoxo


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz