Hej, dzisiaj przychodzę do Was z
zwiastunem na miesiąc tematyczny. Przyznam, że miałam niemały problem z interpretacją
tego tematu, ale w końcu mi się udało.
Właściwie, to miałam kiedyś napisać takiego bloga,
ale to było dawno i mi się nie chciało xD Nie jestem z niego zadowolona, ale
jestem zbyt leniwa, by zrobić go od nowa, a poza tym jestem dziwną osobą, czego
wcale nie ukrywam. Wiem, że końcówka jest – za przeproszeniem – chujowa, jednak
niestety wybrałam sobie piosenkę, w której nie ma dobrego momentu, by skończyć,
a przynajmniej według mnie, a mój słuch jest beznadziejny, soł… Co do jakości…
Mój komputer jest starym, głupim dziadem (ależ oczywiście, że go kocham) i, gdy
próbuję wyrenderować lepszą jakość, Sony Vegas mi się zacina… Co zrobisz? Nic
nie zrobisz. Muszę cierpieć i ubolewać na tym, co mam.
To chyba tyle, na koniec dodam, że Dominika nie mogła
chyba trudniejszego tematu wymyślić, przynajmniej jak dla mnie… (Pewnie się
okaże, że będę tak mówić za każdym razem, bo jestem z natury marudną osobą).
Nie mogę się doczekać, kiedy dziewczyny dodadzą swoje
prace, bo jestem bardzo ciekawa, co wymyśliły (lub wymyślą).
A i jeszcze jedno. Jest mi trochę smutno, bo nie mam żadnych
zamówień, a brak zamówień = brak mnie na tej stronie, więc… So sad.
Pozdrawiam, Monica xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz