wtorek, 26 sierpnia 2014

Wszystko się kiedyś kończy.

Hej,
Nie przychodzę do Was z kolejnym zwiastunem, ale za to chciałabym "króciutko" skomentować post Monici, w którym informuje wszystkich o swoim odejściu z zwiastunowni. Nie będę jej namawiać, ani w żaden chory sposób szantażować, żeby została. To jej decyzja i akceptuje ją, tak jak ona zaakceptowała moje wybory, choć nie musiała.
"Akceptuje", nie znaczy w tym przypadku, że4 wyobrażam sobie tą ZWIASTUNOWNIE, "NASZĄ" ZWIASTUNOWNIE, ZWIASTUNOWNIE DOUBLE NIK bez Moniki. Nie wierze, że przetrwa ona bez niej długo, ale jak nie spróbuje to nigdy się tego nie dowiemy.
Właściwie to w pewien sposób czuje się winna za odejście Monici i dlatego chciałabym was wszystkich przeprosić, a w szczególności Monikę.
Przepraszam.
Publikuje ten post, choć nie jestem do końca pewna dlaczego. Może po prostu sumienie nie daje mi spokoju, a wydaj mi się, że tylko to mogę jeszcze zrobić.
Double Nik...
...ta nazwa nie będzie miała już nigdy takiej mocy jak kiedyś.
Mocy...
...na której stworzyłyśmy tego bloga.
...której nie można opisać słowami, a właściwie można - PRZYJAŹŃ.

Bardzo, ale to bardzo mi przykro, że tak się to kończy, ale ten post i tak pewnie nic nie zmieni.
Przepraszam, że całość nie jest do końca spójna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

©Zaula